czwartek, 28 lutego 2008

Wznawiając prace w nowym semestrze koło grafiki wyznaczyło sobie nowe cele ;)

Pierwsze to chyba będzie znaleść sobie jakąś sale :D 138 była całkiem przytulna, ale cóż czasem tak bywa że raz coś jest a puźniej korytarz ;]

No i najważniejsze to chyba formuła zajęć posuwa się w odpowiednim kierunku.
Jest troche wątków które warto by opracować, nawet są spisane, od silników graficznych przez cząsteczki i ubrania. Ale ostatnio padł pomysł zrobienia projektu.
Po bużliwym głosowaniu i dyskusji, z napadu na dziakanat i porzeraniu indeksów przez robociki, powstał temat coś na kształt "co się dzieje w dziekanacie gdy zgasną światła" lub "kto tak na prawde pracuje w dziaknacie". wiem jedno jak się uda to będzie ciekawie.
Już mamy nawet ustalony termin na rysowane story bordu, oczywiście w knajpie najlepiej się myśli :)

wtorek, 26 lutego 2008


Jak zwykle kiedy musze coś jeszcze skończyć, lub nie daj boziu uczyć przychodzi natłok nowych pomysłów do zrealizowania. Taki okres trwa i jak znalazł pojawiła mi się wizja budowy plotera =)



Tak konkretnie nie wiem do czego, bo opcji jest pare, ale napewno nie frezarka (ze względu na chałas) ale chyba będzie to troche maszynka wileofunkcyjna. grawerka, wycinarka, i drukarka 3d, taka normalnie ful opcja :D



I musze powiedzieć tak szczeże że to pikuś, zrobienie takiej maszynki ;] a nawet na samym alegro ceny z kosmosu, żeby cokolwiek działac na takiej maszynce cnc to trzeba zainwestować 10000 zł.
Mażył by mi się ploter laserowy i taki chyba w domyśle zrobie, ale niestety w zasięgu moc to góra 200mW tyle to wystarczy na grawerowanie w pudełku po cd :P ale z cięciem papieru chyba sobie poradzi :D no chyba że ma ktoś na zbyciu laser co2 tak z moca jakichś 50W.
A tak wogule zaczeło się od drukarki 3d bo jeżeli doda się do plotera trzecią oś tak jak jest to we frezarkach to można z powodzeniem tworzyć modele z plastiku które sklepało sie w maxie ;] a to już odjazd. Laser z kolei to bym do grawerowania na laptopie wykorzystał :D
Jest jeszcze jeden patent :) i to taki już naprawde odjechany, ploter na ściane ;] do malowania wnętrz :D takie kozackie rysunki z kompa wydrukować sobie na ściane, na początek czarno białe ale co tam.



Ktos powie no dobra ale co to robi? albo po co to? jak sie lubi bajery to chyba nie ma co się pytać, zwłaszcza jak można sobie podpisać nie tylko takie łyżki a nawet zacząć zarabiać na tym no można i produkować takie maszynki :D, ale taka praca inżynierska z tego to by chyba nie była najgłupsza, "biurkowy ploter laserowy" czy coś w te klimaty, jest też opcja do pracy inżynierskiej skanera 3d, projekt równie prosty i laser też się przyda, tylko jakoś mało twórcze, bo grafiki na lapku to już się troche wala.

sobota, 23 lutego 2008

I znowu czas wkręcać się na obroty :/
Nowa wystawa w alutermie i trzeba będzie pokazać coś ekstra...
I na dniach projektuje małą witrynke/reklamówke pewnej zaprzyjaźnionej firmy :)
Prototypowy szkic banera:


sobota, 16 lutego 2008

Pogaduch do puźna w nocy, to chyba to co przyszywane leszki lubią najbardziej...
do tego szczypta uśmiechu garść wygłupów i tak powstają wspomnienia :) 




A byłem o krok od spędzenia nocy samotnie w domu :]



środa, 13 lutego 2008

To dopiero pozytywne wibracje :D

niedziela, 10 lutego 2008

Jedno z wielu dzieci spłodzonych w ostatnim czasie za pomocą nowej zabawki Maxwell :]
To konkretne maleństwo powstawało jakieś 20h a teraz już wiem jak zrobić je bardziej kreatywne i w mniejszym czasie :D więc się opłacało chyba :)