sobota, 12 kwietnia 2008

Mam niezłą jazde z tymi "ciuchciami" XD ale spodobał mi się temat...
Odrazu zdrowo odkurzyłem maxwella i co nieco się na nim wprawiłem, już wiem że to co liczyło się pod spodem mogło się liczyć szybciej :/ jedna tekstura powarznie zwalniała tempo... ale z praktyka wszystko przychodzi ;]
A tak mniej więcej będzie wyglądać finał docelowo, tyle że w wielkim formacie :D

i jeszcze scena z odległości:

Brak komentarzy: